23 lipca bieżącego roku w rejonie podmorskiego wulkanu Kick’em Jenny doszło do serii niepokojących trzęsień ziemi. Wulkanolodzy podnieśli poziom zagrożenia erupcją do stopnia pomarańczowego, co stanowi poważne ostrzeżenie dla całego regionu Karaibów.

Wulkan może wybuchnąć w każdej chwili. Znajduje się on około 8 kilometrów od północnych wybrzeży karaibskiej wyspy Grenada, a że umiejscowiony jest pod wodą to może wytworzyć niszczycielskie fale tsunami.
W razie erupcji wulkanu tsunami dotrze do Grenady już 10 minut po erupcji, o ile oczywiście okaże się ona potężna. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze krajów karaibskich zaczęły dyskretnie ostrzegać mieszkańców i turystów.
Wulkan po raz ostatni dał o sobie znać 14 lat temu. Pozostaje mieć nadzieję, że wulkan nie wybuchnie, a jeśli nawet, to nie spowoduje większych szkód.