Astronomowie z Europejskiego Obserwatorium Południowego obsługujący teleskop VLT (Very Large Telescope) muszą być dużymi fanami piłki nożnej – nowo odkrytą galaktykę nazwali oni bowiem na cześć znanego, portugalskiego piłkarza – Cristiano Ronaldo.

Nowa galaktyka nosi nazwę Cosmos Redshift 7 – czyli w skrócie CR7, a pod takim właśnie pseudonimem znany jest występujący w Realu Madryt Portugalczyk.
Galaktyka ta jest bardzo stara – powstała ona zaledwie 800 milionów lat po Wielkim Wybuchu, a do tego jest jednym z najjaśniejszych obiektów z tego okresu – jest ona trzykrotnie jaśniejsza (i analogicznie większa) od poprzedniej znanej nam najjaśniejszej galaktyki z tej fazy istnienia wszechświata.
Dokładniejsza jej analiza przy użyciu urządzeń X-shooter oraz SINFONI znajdujących się na pokładzie VLT wykazała brak cięższych pierwiastków w jaśniejszym fragmencie tej galaktyki, a dodatkowo dostrzeżono w niej widmo emitowane przez zjonizowany hel, a zatem wykazuje ona cechy gwiazd III populacji, które do tej pory były wyłącznie hipotetyczne.
Gwiazdy takie miały istnieć na początku wszechświata, jeszcze zanim zdążyły się uformować jakiekolwiek galaktyki, a ich skład miał odpowiadać proporcjom pierwiastków pierwotnej nukleosyntezy – a więc składały się one wyłącznie z wodoru i helu oraz niewielkiej ilości litu.
Sam Cristiano Ronaldo miał stwierdzić, że jest wniebowzięty słysząc o tym, że ma własną galaktykę. Czekamy na odpowiedź astronomicznych fanów Messiego.