Naukowcy z Polski i Włoch zajmują się wyjaśnieniem historii tajemniczych geoglifów z Nazca. Poza tym zbadają inkaskie ośrodki na terenie Parku Narodowego Machu Picchu (Peru) oraz Tiwanaku i Samaipata (Boliwia).
W przypadku linii z Nazca, badania skupiały się na rozdzieleniu kolejnych nawarstwień, które powstawały przez ok. 2 tysiące lat – nowe zacierały częściowo starsze. Naukowcy wykorzystują najnowocześniejsze techniki teledetekcyjne. Zajmą się też rozwarstwianiem galimatiasu geoglifów i rozrysowywaniem ich kolejnych, zmieniających się planów.
Analiza multispektralna zdjęć satelitarnych i lotniczych pozwoliła wykryć nieznane dotychczas kształty. Badacze sprawdzą również, czy twórcy geoglifów wyznaczali je zgodnie z kierunkami, na którym wschodzą albo zachodzą pewne ciała niebieskie, oczywiście istotne w wierzeniach ludów prekolumbijskich.

Instytut Muzykologii UW zajmie się natomiast rekonstrukcją systemu dźwięków instrumentów muzycznych znanych z Nazca.
Polaków prowadzących badania archeologiczne w Machu Picchu wesprą Włosi. Włosi wykonają badania georadarowe, gdyż są niekwestionowanymi ekspertami w tej dziedzinie. Ich praca pozwoli odpowiedzieć na wiele pytań dotyczących historii powstania i rozwoju tego tajemniczego miejsca.
W tej chwili prace obejmują m.in. wykopaliska na dwóch ceremonialno-religijnych stanowiskach i podwodne badania jezior. Badacze z Politechniki Wrocławskiej udokumentowali już ryty w technice skanowania laserowego 3D, fotogrametrii i fotografii multispektralnej z użyciem drona. Rozpoznali też niektóre, niemal niewidoczne ryty i wyróżnili kolejne fazy ich powstawania.