Owady są doskonałym, ekologicznym źródłem białka, które może okazać się zbawieniem dla coraz liczniejszej i trudniejszej do wyżywienia populacji świata, ale także lepszym źródłem żelaza od popularnej w Polsce wołowiny.
Przeprowadzone badania polegały na poddaniu białek różnego pochodzenia testom za pomocą kwasów i enzymów trawiennych, a następnie podawaniu takiej mieszanki komórkom i zmierzeniu w nich poziomu ferrytyny – czyli białka z żelazem (co jest doskonałym markerem wchłaniania tego pierwiastka).
Okazało się, że niektóre z insektów są lepszym źródłem żelaza od wołowiny. Oczywiście póki mamy dostęp do mięsa to nikt raczej z własnej woli nie będzie sięgał po owady, lecz nowa wiedza może być przydatna dla mieszkańców krajów biedniejszych, którym najbardziej grozi anemia i towarzyszące jej powikłania, lub też tych gdzie jedzenie insektów nie jest objęte tabu.