
Na czele niedzielnego marszu w Paryżu pojawili się najważniejsi światowi liderzy. Relacja z tego wydarzenia zagościła we wszystkich mediach. Jednak w wyjątkowy sposób przedstawiła je ortodoksyjna żydowska gazeta. Umieściła ona zdjęcie, na którym nie było uczestniczących w marszu kobiet. Zniknął także… Donald Tusk.

I pomyśleć, że dwulicowe żydki zarzucają Europie rasizm, szowinizm i prześladowanie żydów. Doprawdy żenujące… Nawet jak ktoś nie miał żadnych zastrzeżeń do żydów po takim fakcie skrzywi się w duszy… (jak np. autor niniejszego wpisu)