Geosynchronous Satellite Launch Vehicle Mark III (GSLV-Mk III) – taką nazwę nosi nowa, stworzona przez Hindusów rakieta, która w poniedziałek została skutecznie wystrzelona z Centrum Kosmicznego Satish Dhawan na wyspie Sriharikota.
Jest to kolejny sukces indyjskiej astronautyki, ponieważ to największa ze stworzonych przez Hindusów rakiet nośnych. Mierząca ponad 40 metrów i ważąca ponad 640 ton rakieta skutecznie umieściła na orbicie geostacjonarnej zaawansowanego, czterotonowego satelitę Gsat-19. Udany start był ważny także z tego względu, że Hindusom udało się przełamać złą passę, jaka towarzyszyła dziewiczym lotom ich rakiet – do tej pory pierwsza podróż nie kończyła się dla nich dobrze.
Po raz kolejny Indie udowadniają, jak szybko można dogonić światową czołówkę także w tak zaawansowanej dziedzinie jak astronautyka.
Absolutnie nie dziwię się intensyfikacji działań ze strony TATA. Mało kto zdaje sobie sprawę, jak potężny jest to koncern a raczej grupa koncernów pod wspólnym zarządem. http://www.regeneracja-turbosprezarek.pl/katalog-turbosprezarek-tata.html – a do tego co tu jest napisane trzeba dodać huty, kopalnie, przemysł ciężki, wojskowy i transportowy w tym kolej i statki. Indie płyną z nurtem, mimo swojej odmienności. I niech mi ktoś powie, że melting pot jest spoko…