Egzoszkielety to urządzenia, które zasadniczo mają na celu zwiększać siłę i sprawność człowieka. Obecnie buduje się je do naprawdę ciężkiej pracy w fabrykach, ale już wkrótce własny egzoszkielet otrzymają także strażacy.

Ken Chen na pomysł stworzenia takiej technologii wpadł po przeczytaniu raportu z pożaru, który miał miejsce w jednym z wysokościowców w Szanghaju, gdzie śmierć poniosło ponad 50 osób. Postanowił więc zbudować coś, co pozwoli znacznie zwiększyć efektywność strażaków podczas ich pracy, umożliwiając im szybsze poruszanie się, a także możliwość udźwignięcia aż 91-kilogramowego ciężaru.
AFA waży około 40 kilogramów, a dzięki specjalnej konstrukcji pozwala strażakom zabierać ze sobą dużo dodatkowego wyposażenia, takiego jak zbiornik z tlenem, wysokociśnieniową końcówkę węża, a także dysponuje specjalnymi zaczepami dla strażackich narzędzi.
Dzięki sensorom i 10 siłownikom, znajdującym się w każdym ze stawów, sterowany przez centralny komputer egzoszkielet nie ogranicza ruchów użytkownika. Cały system zasilany jest natomiast litowo-jonową baterią, która wystarcza na około dwie godziny działania.