Astronomowie z Belgii przypuszczają, że dwie wewnętrzne planety układu odkrytego w maju, są planetami skalistymi. Według nich, na ich powierzchni mogą występować warunki sprzyjające powstaniu życia.

Zespół astronomów z MIT oraz University of Liege badał obiekty orbitujące wokół gwiazdy o nazwie TRAPPIST-1, znajdującej się 40 lat świetlnych z dala od Ziemi. Astronomowie odkryli, że dwie wewnętrzne planety tego układu nie są planetami gazowymi, a skalistymi. Na tych ziemio-podobnych planetach mogą występować warunki sprzyjające istnieniu życia.
Korzystając ze spektrometru Kosmicznego Teleskopu Hubble’a zespół zarejestrował połączone widmo transmisyjne planet TRAPPIST-1b i TRAPPIST-1c. Całkiem prawdopodobne, że atmosfery występujące na wymienionych planetach można porównać do ziemskiej. Równie dobrze możemy mieć do czynienia z obiektami, których atmosfery zostały zdominowane przez dwutlenek węgla i gęste chmury – tak jak w przypadku Wenus, bądź takimi, których atmosfery są bardzo rzadkie, tak jak atmosfera Marsa.
NASA wierzy, że TRAPPIST-1c znajduje się w ekosferze swojej gwiazdy, czyli obszarze, w którym występuje woda w stanie ciekłym i inne warunki sprzyjające powstaniu życia. Niemniej, omawiane planety nie obracają się wokół własnej osi, co oznacza, że są zwrócone w kierunku centralnej gwiazdy układu zawsze tą samą stroną.